Termiczna obróbka metali polega na ich nagrzewaniu, a także nadawaniu im nowych właściwości. Od wieków znane było tak zwane hartowanie stali, które polegało na rozgrzewaniu jej, nadawaniu określanego kształtu, za pomocą na przykład dużego młota kowala, a następnie szybkim studzeniu, przez zamaczanie w zimnej wodzie. Bardzo gorąca stal wydawała wówczas głośne syczenie, a woda w pojemnikach stosowanych do tego rodzaju obróbki, była w stanie nawet dość szybko się zagrzać i zagotować.
Starodawne piece
Chociaż technicznie chodzi cały czas o to samo, wiele wieków temu, piece do obróbki stali były dość typowe i przypominały nieco zwykłe paleniska. Trudnym zadaniem było uzyskanie odpowiedniej temperatury, a jej kontrolowanie wymagało stałego nadzoru i odbywało się niejako na pamięć. Stosowano tak zwany wsad ilościowy, to znaczy podkładano do takiego paleniska taką samą ilość opału, w określonych odstępach czasowych, aby utrzymywać stały poziom nagrzania. Czasem jednak kończyło się to wypadkami, gdyż rozgrzane zanadto cegły i całe, zbudowane z nich piece ulegały przegrzaniu i wybuchały. Ważna więc była nauka pod nadzorem starszyzny i doświadczonych kowali, którzy wiedzieli, jak zachowywać się w określonych warunkach, a niekiedy jedynym ratunkiem była ucieczka przed eksplodującym paleniskiem.
Najnowsza technologia
Chociaż nadal używa się pieców do rozgrzewania metali, to są one bardzie łatwe do zarządzania. Dzięki nowoczesnej technice, można nie tylko precyzyjnie uzyskiwać określoną temperaturę, ale także utrzymywać ją niejako mechanicznie i przez określony czas. Te wszystkie parametry można jednak niejako zaprogramować i dzięki temu mieć tylko nadzór nad zachowaniem się pieca, a także przebiegiem procesów obróbki termicznej w nim przeprowadzanych z zastosowaniem sproszkowanych substancji chemicznych. Zajmuje się tym wiodąca firma http://www.vonart.com.pl. Podobnie, jak przed wiekami stosowano zamaczanie w zimnej wodzie w celu nie tylko ochłodzenia, ale także zmiany struktury metali, aby były one trwalsze, tak dziś stosuje się ich kąpiele, ale w nieco innych, bardziej przygotowanych kąpielach.